Moniek w szkole
861
tytuł:
Moniek w szkole
gatunek:
dialog komiczny
muzyka:
słowa:
- Proszę pana, ja wcale nie mogłem przyjść, bo moja mamusia miała poród!
- Jak to, Twoje mamusie w tym tygodniu mają czwarty raz poród?
- Proszę pana, moja mamusia ma czasami pięć razy w nocy, jeden razy w dzień i cztery razy po południu! Moja mamusia jest akuszerka!
- A dlaczego w poniedziałek nie byłeś w szkole?
- Proszę pana, u nas zginęła fajerka, to musiałem siedzieć na kuchni, żeby się nie dymiło!
- Siadaj na miejsce. Kto mi odmieni rzeczownik das Tuch?
- Ja. Nominativ - das Tuch, genitiv - des Tuches, dativ - dem Tuche, akkusativ - das Tuch.
- Kto mi wyliczy pięć zmysłów?
- No ja. Niedziela, poniedziałek, wtorek, środa, czwartek, piątek, sobota!
- Durniu, siadaj! Wzrok, słuch, węch i dotyk. Wszystko, co widzimy, to są konkrety.
- Kotlety!
- Konkrety.
- Portrety!
- Konkrety! Na przykład ławka, tablica, mapa. No, Moniek, dawaj jeszcze przykłady.
- Pan, tablica, małpa, ogier, kobyła...
- Wszystko, co poznajemy naszym umysłem, to są abstrakcje, na przykład: choroba, śmierć... Moniek, dalej!
- Choroba, śmierć pana...
- Cicho! Czy ty się uspokoisz?
- Proszę pana psora, Halina puszcza gazy trujące!
- To nieprawda, panie...
- Cicho, cicho! Sprawdzimy listę obecnych i nieobecnych.
- Nieobecnych nie ma.
- Czy kamini (kamienie - Stein) są?
- Są!
- Rubinstein...?
- Jest!
- Szafirstein...?
- Jest!
- Goldstein...?
- Jest!
- Feinstein...?
- Jest!
- Weinstein...?
- Jest!
- Czy dwunastu Kohnów jest?
- Jest! Proszę pana psora, wczoraj przybył jeszcze jeden Kohn!
- Czy on macha w środku?
- On macha w środku!
- Rośliny są?
- Są.
- Cytryn?
- Jest!
- Cynamon?
- Jest!
- Appfelbaum?
- Jest!
- Grunbaum?
- Jest!
- Einfelbaum?
- Jest!
- Federbaum?
- Jest!
- Sarenbaum?
- Jest!
- Eselik?
- Jest!
- Liled?
- Jest!
- W porządku. Hrabiowie są?
- Są!
- Potocki Abram?
- Jest!
- Lubomirski Król?
- Jest!
- Tarnowski Menasze?
- Jest!
- Krynicki Jankiel?
- Jest!
- Zamojski Moniek?
- Jestem!
- Tak... A teraz ogólne repetycje, bo w gmachu szkolnym jest inspektor i może za chwilę do nas wejść. Dlaczego Ziemia jest okrągła?
- Ziemia jest okrągła dlatego, żeby ludzie po kątach nie paskudzili!
- Dobrze... Jakiego rodzaju jest jajko?
- To zależy, jak z tego jajko ma wyjść z kogo, to jest rodzaju męskiego, jak kura to żeńskiego, a jak się robi na kolację jajecznicę, to rodzaju nijakiego!
- Dobrze. Jakiego rodzaju jest grusza?
- Rodzaju żeńskiego, bo się mówi ”Antek wlazł na gruszę”.
- Moniek, idź wyszukaj ścierkę i zetrzyj tablicę. Kochane dzieci, matka was ubiera, ojciec na was robi, nauczyciel was oświeca... Co byście zrobili, gdyby wasz nauczyciel zachorował i umarł? Byście mnie pochowali, wystawili pomnik... I co byście mi pisali na moim grobie?
- Tu leży ścierke!
- Co, co?
- Nie proszę pana psora, ja już znalazłem ścierkę i idę zetrzeć tablicę!
- A może teraz coś zaśpiewamy?
- Oj, tak.
Łączka, łączka, łączka zielona
Panie, panie profesorze, ja potrzebuję wyjść
Ja cukrowe mam chorobe, ja dziś jadłem ...
Panie profesorze, ja potrzebuję wyjść
- Idź, idź, na złamanie karku!
- No to już... Idę, idę, idę!
28.03.2019
Objaśnienia:
1)
fajerka
-
obręcz żeliwnej płyty kuchennej na piecu opalanym drewnem lub węglem, kuchenka
słowa kluczowe:
Tekst przepisał Bartłomiej.
Szukaj tytułu lub osoby
Posłuchaj sobie
0:00
0:00
Etykiety płyt
Podobne teksty:
Odpowiedzi ucznia 2 | |
Lekcja zoologii 2 |
- Proszę pana, ja wcale nie mogłem przyjść, bo moja mamusia miała poród!
- Jak to, Twoje mamusie w tym tygodniu mają czwarty raz poród?
- Proszę pana, moja mamusia ma czasami pięć razy w nocy, jeden razy w dzień i cztery razy po południu! Moja mamusia jest akuszerka!
- A dlaczego w poniedziałek nie byłeś w szkole?
- Proszę pana, u nas zginęła fajerka, to musiałem siedzieć na kuchni, żeby się nie dymiło!
- Siadaj na miejsce. Kto mi odmieni rzeczownik das Tuch?
- Ja. Nominativ - das Tuch, genitiv - des Tuches, dativ - dem Tuche, akkusativ - das Tuch.
- Kto mi wyliczy pięć zmysłów?
- No ja. Niedziela, poniedziałek, wtorek, środa, czwartek, piątek, sobota!
- Durniu, siadaj! Wzrok, słuch, węch i dotyk. Wszystko, co widzimy, to są konkrety.
- Kotlety!
- Konkrety.
- Portrety!
- Konkrety! Na przykład ławka, tablica, mapa. No, Moniek, dawaj jeszcze przykłady.
- Pan, tablica, małpa, ogier, kobyła...
- Wszystko, co poznajemy naszym umysłem, to są abstrakcje, na przykład choroba, śmierć... Moniek, dalej!
- Choroba, śmierć pana...
- Cicho! Czy ty się uspokoisz?
- Proszę pana psora, Halina puszcza gazy trujące!
- To nieprawda, panie...
- Cicho, cicho! Sprawdzimy listę obecnych i nieobecnych.
- Nieobecnych nie ma.
- Czy Kamini (?) są?
- Są!
- Rubinstein...?
- Jest!
- Szakierstein...?
- Jest!
- Goldstein...?
- Jest!
- Feinstein...?
- Jest!
- Weinstein...?
- Jest!
- Dziś dwunastu Konów jest?
- Jest! Proszę pana psora, wczoraj przybył jeszcze jeden Kon!
- Czy on macha w środku?
- On macha w środku!
- Rośliny są?
- Są.
- Cytryn?
- Jest!
- Cynamon?
- Jest!
- Appfeltaum?
- Jest!
- Grunbaum?
- Jest!
- Einfeltaum?
- Jest!
- Federbaum?
- Jest!
- Sarenbaum?
- Jest!
- Eselik?
- Jest!
- Liled?
- Jest!
- W porządku. Wradowi są?
- Są!
- Potocki Abram?
- Jest!
- Lubomirski Król?
- Jest!
- Tarnowski Menasze?
- Jest!
- Krynicki Jankiel?
- Jest!
- Zamojski Moniek?
- Jestem!
- Tak... A teraz ogólne repetycje, bo w ... jest inspektor i może za chwilę do nas wejść. Dlaczego Ziemia jest okrągła?
- Ziemia jest okrągła dlatego, żeby ludzie po kątach nie paskudzili!
- Dobrze... Jakiego rodzaju jest jajko?
- To zależy, jak z czego jajko ma wyjść z kogo, to jest rodzaju męskiego, jak kura to żeńskiego, a jak się robi na kolację jajecznicę, to rodzaju nijakiego!
- Dobrze. Jakiego rodzaju jest grusza?
- Rodzaju żeńskiego, bo się mówi "Antek wlazł na gruszę".
- Moniek, idź wyszukaj ścierkę i zetrzyj tablicę. Kochane dzieci, matka was ubiera, ojciec na was robi, nauczyciel was odwiedza... Co byście zrobili, gdyby wasz nauczyciel zachorował i umarł? Byście mnie pochowali, wystawili pomnik... I co byście mi pisali na moim grobie?
- Tu leży ścierka!
- Co, co?
- Nie proszę pana psora, ja już znalazłem ścierkę i idę zetrzeć tablicę!
- A może teraz coś zaśpiewamy?
- Oj tak.
Łączka, łączka, łączka zielona
Panie, panie profesorze, ja potrzebuję wyjść
Ja cukrowe mam chorobe, ja dziś jadłem ...
Panie profesorze, ja potrzebuję wyjść
- Idź, idź, na złamanie karku!
- No to już... Idę, idę, idę!